ZABAWA Z JĘZYKIEM POLSKIM
4 października w naszej czytelni miało miejsce ciekawe wydarzenie. Uczniowie klasy 2b brali udział w warsztatach słowotwórczych realizowanych w ramach projektu „(Nie)zwykłe Książki”. Na zaproszenie wychowawczyni klasy- Mirosławy Skalnej - do drugoklasistów przybyła pani Marta Turkowska - aktorka Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku.
Lekcja rozpoczęła się od zabawy w kalambury. Uczniowie za pomocą gestów, ruchów ciała i mimiki, ale bez słów, prezentowali treści różnych związków frazeologicznych, które pozostali mieli za zadanie odgadnąć. Dzieci w mig odczytywały prezentowane frazeologizmy, co było dla mnie zaskoczeniem i dowodziło zdolności aktorskich maluchów. Okazało się, że była to kolejna lekcyjna zabawa z frazeologią, stąd tak dobra znajomość wśród dzieci tych - czasem bardzo zabawnych - powiedzonek.
Kolejna zabawa polegała na układaniu przysłów. Uczniowie musieli poskładać przysłowia zapisane fragmentami na karteczkach. Zadanie nie należało do najłatwiejszych, ale dla 2b nie było problemem. Wkrótce na stolikach grup pojawiły się poskładane przysłowia, które dzieci głośno odczytywały, a pani Marta wyjaśniła i obrazowała je ciekawymi przykładami z życia.
Następne zadanie polegało na takim połączeniu fragmentów przysłów zapisanych na karteczkach, aby zestawienie ich miało jakiś logiczny sens, ale było jednocześnie zabawne i humorystyczne. I to się dzieciom nieźle udało. Przy okazji udostępniłam uczniom książki i słowniki zawierające związki frazeologiczne i przysłowia ujęte w ramy słowników. Dzieci z 2b odtąd już wiedzą, że niezrozumiałe frazy językowe wyjaśnią sobie i innym, korzystając ze słowników lub ksiąg przysłów.
Tak więc 2b przekonała się, że nasz język ojczysty może być zawiły, ale i zabawny. Teraz zamiast mówić, że Jarek się obraził, powiedzą, że ma muchy w nosie. Tym, którzy nie lubią się uczyć, wyjaśnią, że: ”Czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał”. Przekonały się również, że na lekcjach z językiem polskim można dobrze się bawić. Gratulujemy Wam - dzieciaki wiedzy i bystrości umysłu. A obu paniom dziękujemy za troskę o rozwój lingwistyczny naszych pociech.
Lekcja zainspirowana przez panią Mirkę, a przygotowana i przeprowadzona przez panią Martę doskonale wpisuje się w nurt współpracy naszej biblioteki z nauczycielami edukacji wczesnoszkolnej i dowodzi, że w szkolna czytelnia może służyć także radosnej edukacji.
Katarzyna Lisowiec- Poręba